Trzydziestego czerwca flagowa meksykańska linia lotnicza – Aeromexico – złożyła w sądzie w Nowym Jorku wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego. Największe i najstarsze, bo założone w 1934 roku, linie lotnicze powołały się na Rozdział 11. (Chapter 11.) Kodeksu Upadłościowego Stanów Zjednoczonych. Dzięki temu działaniu, umożliwione zostanie przeprowadzenie restrukturyzacji przedsiębiorstwa. Co więcej, wniosek zapewni meksykańskim liniom realną ochronę przed wierzycielami.
Przedsiębiorstwo dołączyło do brazylijsko – chilijskiego LATAM oraz kolumbijskiego Avianca, które taki sam wniosek złożyły już w maju tego roku. W tym samym miesiącu LATAM opuściło Argentynę po utracie zgromadzonych tam 350. milionów dolarów, w Brazylii zaś współpracowało z rywalem – Azul SA, a w Chile ograniczyło operacje krajowe. W międzyczasie linia lotnicza Avianca wycofała się z Peru nazywając rynek nierentownym i pozostawiając arenę tego kraju dla LATAM, które od lat 90. zdominowało tamtejsze podróże. Zarówno LATAM jak i Avianca ogłosiły też redukcję swojej floty (Avianca – 14, LATAM – potencjalnie 100 samolotów) pomimo tego, że przed pandemią obaj przewoźnicy kontrolowali łącznie 60% rynków krajowych w Kolumbii, Chile i Peru.
Obecna sytuacja Aeromexico i jej akcjonariuszy
W ciągu ostatnich kilku miesięcy linie lotnicze uziemiły część swojej floty, a w marcu ogłosiły, że po raz pierwszy rozpoczną wyłącznie loty cargo. W nadchodzących tygodniach, Aeromexico planuje zwiększyć czterokrotnie liczbę lotów międzynarodowych do Nowego Jorku, Los Angeles, Madrytu, Amsterdamu, Paryża i Seulu. Ponadto, linie lotnicze podjęły decyzję o wznowieniu działalności z Meksyku do Austin, Tokio oraz São Paulo oraz podwojeniu liczby lotów krajowych. Szukając nowych źródeł finansowania, Aeromexico zostało zasilone dwukrotnie środkami kanadyjskiej Aimia Inc. Spółka holdingowa przeznaczyła na pomoc każdorazowo 50 milionów dolarów.
Obecna sytuacja może przysporzyć wiele problemów amerykańskiej Delta Air Lines. Posiadacz 49% udziałów w Aeromexico i 20% w LATAM może stracić prognozowane zyski w wyniku wszczęcia postępowań upadłościowych w obu liniach lotniczych.
Przyszłość linii lotniczych
Kryzys przewoźników z regionu Ameryki Łacińskiej spowodowany jest faktem, iż rządy tamtejszych państw odmawiają udzielania wszelkiej pomocy. Dlatego też w Meksyku Aeromexico oficjalnie odwołało jedną trasę. Połączenie między Meksykiem a Panamą nie wróci (pozostawiając rynek otwarty dla Copa Airlines). Meksykański przewoźnik zawiesił również dwadzieścia dwie trasy międzynarodowe oraz siedem tras krajowych.
Ograniczenia spowodowane wydarzeniami ostatnich miesięcy mogą zmienić kształt podróży lotniczych w Ameryce Łacińskiej, osłabić konkurencję regionalną i podnieść ceny biletów. Międzynarodowy Urząd Transportu Lotniczego oszacował, że powrót podróży międzynarodowych do poziomu sprzed kryzysu może potrwać ponad trzy lata. Jednakże, paradoksalnie, chilijska linia lotnicza JetSMART ma szansę odnotować zyski. Wszystko za sprawą planowanej ekspansji brazylijskiego rynku krajowego. Linia lotnicza wspierana jest przez kapitał firmy private equity – Indigo Partners. Jej założyciel, Bill Frankie, planuje pomóc w sfinansowaniu restrukturyzacji Avianca, co może przybliżyć linie lotnicze do sojuszu z JetSMART. Sojusz, który chroniłby rynek kolumbijskich linii lotniczych przed konkurencją. Fuzja linii lotniczych Azul oraz LATAM Brazil jest również szeroko omawianym tematem. Niemniej jednak wielce prawdopodobne jest, że więcej linii lotniczych złoży wniosek o bankructwo na podstawie Chapter 11 lub całkowicie zniknie, tak jak miało to miejsce w przypadku TAME w Ekwadorze.
Źródła:
https://turystyka.rp.pl/transport/33894-aeromexico-na-granicy-bankructwa
https://edition.cnn.com/2020/07/01/business/aeromexico-us-bankruptcy-intl-hnk/index.html
https://www.pb.pl/zbankrutowala-kolejna-linia-lotnicza-z-ameryki-lacinskiej-995422
https://simpleflying.com/latin-america-big-three-chapter-11/
