Konopie planem na rozwój eksportu Kolumbii

Kolumbia jest znana na całym świecie ze swoich ziaren kawy i kwiatów. Teraz może stać się również głównym eksporterem marihuany. Dyrektywa podpisana przez prezydenta Ivána Duque pod koniec lipca pozwala na eksport suszonych kwiatów marihuany, dając impuls dla przemysłu, który do tej pory ograniczał się do lokalnej sprzedaży medycznej marihuany, przy jednoczesnym eksporcie ograniczonej gamy produktów, takich jak ekstrakty, oleje i nasiona.
Kolumbia zalegalizowała produkcję medycznej marihuany w 2016 roku. Do tej pory jednak wolno było eksportować tylko ekstrakty z rośliny, a nie jej kwiaty. Władze obawiały się, że eksport kwiatów pozwoli na przekierowanie ich na nielegalną stronę handlu. Inne kraje regionu, takie jak Urugwaj, Ekwador i Peru, również zalegalizowały produkcję marihuany do celów leczniczych.

Handel

Globalny handel marihuaną pozostaje minimalny, ponieważ w większości krajów nadal jest nielegalny. Ale jeśli to się zmieni, zgodnie z oczekiwaniami, firmy mające dostęp do najlepszych warunków klimatycznych mogą zyskać przewagę konkurencyjną. Na przykład Kolumbia może stać się globalną wersją tego, co przewiduje się w Kalifornii, jeśli Stany Zjednoczone pozwolą na transport międzystanowy. Firmy północnoamerykańskie, takie jak Tilray i Curaleaf Holdings, już szukają optymalnych warunków klimatycznych, a w międzyczasie uprawiają marihuanę w Portugalii, która stała się czymś w rodzaju europejskiego centrum produkcji. Kolumbia może wyjść na tym jeszcze lepiej.

Warunki

Położona w pobliżu równika Kolumbia ma dużo słońca i deszczu, oferując jednocześnie wysokie wzniesienia sprzyjające roślinom konopi. Raport firmy Prohibition Partners z listopada 2020 r. oszacował, że przemysł konopi indyjskich w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach do 2024 r. wzrośnie do 824 mln dolarów, w porównaniu z 168 mln dolarów w 2020 r. Przewiduje się, że firmy kolumbijskie będą wchodzić na rynki takie jak Brazylia, Ekwador i Peru. Kilka firm, które mają powiązania z Kolumbią, mocno lobbuje za nowymi przepisami eksportowymi i jest to jeden z pierwszych kroków w ich planach, by stać się międzynarodowymi eksporterami konopi.
Zaznaczmy, że średni koszt produkcji jednego grama suszonego kwiatu marihuany w Kolumbii wynosi sześć centów, w porównaniu do około 1,25 dolara w Stanach Zjednoczonych.

Nastroje producentów

Nastroje w całej branży są obiecujące i pełne nadziei. Khiron Life Sciences, kolumbijsko-kanadyjska firma, przedstawiła w oświadczeniu, że nowe przepisy poprawią jej łańcuch dostaw suszonych kwiatów w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Pharmacielo, z siedzibą w Kanadzie, z miejscem uprawy i przetwarzania w Kolumbii, twierdzi, że stosowana przez nią metoda standaryzacji profilu chemicznego marihuany pozwala jej czerpać korzyści z dekretu. Tymczasem AviCanna również na tym skorzysta. Firma z siedzibą w Toronto wysłała już ekstrakt z konopi indyjskich ze swoich obiektów w Kolumbii do Peru.
Kurs walutowy Kolumbii i dostęp do wykwalifikowanych hodowców w sile roboczej również dają temu narodowi przewagę. Jest też bioróżnorodność: te same różnice wysokości i klimatu, które uczyniły ten kraj jednym z największych światowych eksporterów kwiatów, oznaczają również, że może on dostarczać różnych odmian marihuany.

Aleksandra Chrzęst

Źródła:
https://batimes.com.ar/news/economy/colombia-gets-a-leg-up-in-global-marijuana-export-market.phtml
https://www.france24.com/en/live-news/20210724-colombia-authorizes-export-of-dried-cannabis-flowers

Podziel się na:

Czytaj więcej