Dwadzieścia trzy lata istnienia Wspólnoty Państw Portugalskojęzycznych (CPLP)

Już 17 czerwca, swoje dwudzieste trzecie urodziny będzie obchodzić Wspólnota Państw Portugalskojęzycznych (CPLP), której założycielami w 1996 roku były Angola, Brazylia, Republika Zielonego Przylądka, Gwinea-Bissau, Wyspy Tomasza i Książęce, Mozambik oraz Portugalia, gdzie obecnie znajduje się jej siedziba. Kilka lat później, do grupy dołączył również azjatycki Timor Wschodni, a ostatnim członkiem została Gwinea Równikowa. W tym niewielkim afrykańskim państwie, gdzie językiem urzędowym jest hiszpański, codzienna komunikacja wciąż opiera się na kreolskich językach afro-portugalskich. Warto w tym miejscu wyjaśnić, że praktycznie do końca dziewiętnastego wieku, portugalski był językiem używanym w międzynarodowym handlu w wielu regionach Afryki, Azji i Ameryki Południowej, nawet na obszarach, które nigdy oficjalnie nie stanowiły części dawnego imperium portugalskiego. Od końca dwudziestego wieku, czyli po uzyskaniu niepodległości i ustabilizowaniu się sytuacji politycznej, kraje portugalskojęzyczne postanowiły zacieśnić między sobą współpracę ekonomiczno-handlową oraz wspólnie znaleźć sposób na wykorzystanie swojego potencjału. Wówczas obiecały one sobie nawiązywanie umów dwustronnych, trójstronnych i wielostronnych w zakresie gospodarczym i biznesowym, przy równoczesnym zaangażowaniu różnych instytucji publicznych i podmiotów prywatnych, stowarzyszeń oraz organizacji pozarządowych, mając nadzieję na szybkie przyciągnięcie inwestorów.

W ostatnich latach, na obszarach krajów portugalskojęzycznych zanotowano znaczący wzrost liczby ludności, będący konsekwencją systematycznego wydłużania trwania życia i spadku umieralności. Poprawiła się również jakość życia, edukacja, zanotowano spadek analfabetyzmu, a także wzrost PKB per capita oraz ustabilizowanie się stopy inflacji. Wzrosła również partycypacja kobiet w polityce, a ich udział jest szczególnie zauważalny w parlamencie w Angoli, Mozambiku i Portugalii. Tak spektakularne zmiany przyciągają uwagę na arenie międzynarodowej wielu krajów, które natychmiast wyraziły zainteresowanie uzyskaniem statusu obserwatora. Polska o taki status jeszcze się nie ubiegała, lecz miejmy nadzieję, że wkrótce to nastąpi, zważywszy na to, że inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej już otrzymały status obserwatora, a w są wśród nich Słowacja, Czechy, Serbia czy Węgry.

Jeżeli porównalibyśmy CPLP do Unii Europejskiej, zauważymy, że całkowita powierzchnia krajów portugalskojęzycznych jest ponad dwukrotnie większa od UE, natomiast liczba ludności jest prawie dwukrotnie od niej mniejsza. Całkowita liczba mieszkańców Wspólnoty Państw Portugalskojęzycznych stanowi bowiem 270 milionów osób. PKB per capita krajów UE jest około 4 razy większy niż krajów CPLP. W czołówce krajów portugalskojęzycznych o najwyższym PKB w 2014 r. były Brazylia  ($3 072 800), Portugalia ($275 997), Angola ($175 540) i Mozambik ($29 757), a najniższy wykazywała Republika Zielonego Przylądka ($ 2 071) oraz Wyspy Świętego Tomasza i Książęce.

Wspólnota Państw Portugalskojęzycznych, podobnie jak Unia Europejska czy brytyjskie Commonwealth musi stawić czoło narastającym wyzwaniom gospodarczym i społecznym. Pojawiają się słowa krytyki dotyczące ich wewnętrznych problemów wynikających z takich sprzeczności jak odmienny potencjał ekonomiczny każdego z państw członkowskich, a także ich wymiar fizyczny, reżimy polityczne, dystans ze strony postkolonialnych społeczeństw czy nagonka mediów. Kontrowersje wzbudził ostatnio brak jasno określonego planu zarządzania kryzysowego w przypadku katastrofy w Mozambiku. Język portugalski stanowi klucz do wzmocnienia relacji dyplomatycznych i handlowych oraz poprawienia dialogu na poziomie instytucjonalnym, gdyż jest on językiem urzędowym we wszystkich krajach członkowskich, z wyjątkiem wspomnianej wcześniej Gwinei Równikowej. Wspólny język ułatwia wdrożenie strategicznej współpracy w oparciu o dostosowanie projektów sektorowych przez państwa członkowie i większe promowanie odpowiedzialności także wśród swoich obywateli. Od dłuższego czasu, mówi się o również o wzmocnieniu integracji społecznej krajów portugalskojęzycznych oraz pojawiają się pomysły dotyczące ewentualnego programu wymiany studenckiej, który działałby na podobnych zasadach co Erasmus. Pozwoliłoby to z pewnością nawiązać głębsze relacje między mieszkańcami państw członkowskich, lepiej się poznać, a przede wszystkim, pomimo wspomnianych sprzeczności, dostrzec i zrozumieć tyle istniejących pomiędzy nimi podobieństw.

Źródło:

Comunidade dos Países da Língua Portuguesa: https://www.cplp.org/i

Podziel się na:

Czytaj więcej