Obawy sąsiadów
Brazylia to kraj, który w ostatnich tygodniach znany jest przede wszystkim z niechlubnego trzeciego miejsca (tuż za Stanami Zjednoczonym oraz Rosją) w statystykach dotyczących liczby ofiar z powodu epidemii koronawirusa. Wszystko za sprawą strategii, która została podjęta w walce z pandemią, a dokładniej – jej brakiem. Z tego powodu państwa sąsiadujące z Brazylią obawiają się, że pracownicy budowlani, kierowcy, ale i też zwykli turyści rozprzestrzenią chorobę na kraje sąsiednie, które radzą sobie lepiej z obecną sytuacją.
Argentyńczycy martwią się w szczególności ruchem ciężarówek z Brazylii, która pozostaje ich głównym partnerem handlowym. 20. maja prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, przyznał, że rozważa zakaz podróży dla Brazylijczyków. Pod koniec kwietnia mniej rygorystyczne obostrzenia mające na celu badanie pasażerów lecących z Brazylii do stanu Floryda, były proponowane wyłącznie na tym obszarze. Kolumbia oraz Urugwaj uruchomiają „światła ostrzegawcze” w ich administracji. Ponadto ich władze zaostrzają kontrole graniczne w kilku miastach na granicy z Brazylią. Nawet Wenezuela z obawy przed rozprzestrzenieniem się koronawirusa nakazała wzmocnić granice kraju.
Spadki
W czasie izolacji PKB Brazylii co dwa tygodnie spada o kolejne 0,7 punktu procentowego. Przekłada się to na kwotę niespełna 20 miliardów reali brazylijskich tygodniowo. Oznacza to, że w przypadku, jeśli do końca czerwca sytuacja pozostanie bez zmian, tegoroczne PKB spadnie o ponad 6 procent.
Brazylijska waluta po ogromnej podwyżce dolara w stosunku do reala brazylijskiego (1 $ = 5 reali brazylijskich) zmierza do przekroczenia, pierwszy raz w historii, 6 reali za walutę amerykańską. W chwili pisania artykułu dolar amerykański kosztuje 5,73 reala brazylijskiego.
Z drugiej strony, w kwietniu krajowe przychody z eksportu spadły tylko o 0.3 procenta w porównaniu z ubiegłorocznym wynikiem, a nadwyżka handlowa wzrosła o 24.5 procent pomimo spadających cen towarów. Takie wyniki są możliwe dzięki Chinom, które wciąż kupują rekordowe ilości soi, mięsa oraz oleju.
Kryptowaluta
Przed atakiem koronawirusa gospodarka Brazylia była stosunkowo stabilna, a jeszcze do niedawna Brazylijczycy kojarzyli kryptowalutę z oszustami i szybkim bogactwem – nie zawsze legalnym. Tendencje te zmieniły się w przeciągu ostatnich kilku miesięcy, czego przykładem jest między innymi projekt Moeda, który wykorzystuje globalne platformy do udzielania małych pożyczek przy obsłudze lokalnych klientów w Brazylii.
Co więcej, nawet na poziomie rządowym zauważono przyszłość jaką niesie za sobą technologia i digitalizacja. W poprzednim tygodniu rząd brazylijski wprowadził Dekret 10332/2020 w sprawie strategii dotyczącej tzw. cyfrowego rządu. W załączniku do dokumentu rząd wskazał wykorzystanie blockchain jako jednego z celów osiągnięcia ekspansji cyfrowych usług. Taka polityka państwa wskazuje na to, że Brazylia, która wciąż potrzebuje edukacji w temacie digitalizacji, może zostać pierwszym krajem regionu, który przeprowadzi reformy prowadzące do rozwoju tzw. gospodarki cyfrowej.
Źródła:
https://www.cnbc.com/2020/05/20/coronavirus-trump-considering-imposing-a-travel-ban-on-brazil.html
https://apnews.com/9bf60c10611e6b09151343badb4d065a
https://www.coindesk.com/bitcoin-crypto-latin-america-consensus-distributed
