Kryzys wodny w Chile osiąga punkt krytyczny

Bezprecedensowa susza sprawia, że ​​woda jest problemem narodowym. Ponad połowa z 19-milionowej populacji Chile żyje na obszarze z „poważnym niedoborem wody”. 13-letnia wielka susza, nadwyręża zasoby słodkiej wody w Chile do granic możliwości. W kwietniu ogłoszono plan racjonowania wody dla stolicy Santiago. W setkach wiejskich społeczności w centrum i na północy kraju Chilijczycy są zmuszeni polegać na awaryjnych cysternach do dostarczania wody pitnej. To największy problem, z jakim boryka się kraj pod względem gospodarczym, społecznym i środowiskowym. 

Photo by mrjn Photography on Unsplash

Kryzys wodny

Kryzys wodny w Chile był jednym z głównych punktów zapalnych w 2019 r., kiedy to miliony protestujących wyszły na ulice, domagając się, by kraj stawił czoła głęboko zakorzenionym nierównościom. Wśród ich żądań – od lepszych emerytur po reformę opieki zdrowotnej – hasło „to nie susza, to kradzież” było powszechnym refrenem. Wielu wzywało do przepisania kodeksu wodnego Chile z 1981 r., który stanowi jeden z najbardziej sprywatyzowanych systemów wodociągowych na świecie, umożliwiając ludziom kupowanie i sprzedawanie przydziałów wody na zapas. Chile jest również jedynym krajem na świecie, który wyraźnie mówi w swojej konstytucji, że prawa do wody są traktowane jako własność prywatna. 

Jezioro Acuelo

Zaledwie 50 km na południe od Santiago znajduje się jezioro Aculeo – niegdyś gorący punkt turystyczny, obecnie wymazane z mapy i to w niecałą dekadę, aby zniknąć całkowicie w 2018 roku. Sprzedaż praw do wody, wzrost lokalnej populacji i zmiana klimatu w połączeniu z całkowitym wysuszeniem jeziora, to miks, który jest “sprawcą” obecnej sytuacji.
W okresie swojej świetności w latach 90. na jeziorze w Aculeo – co w rdzennym języku Mapudungun oznacza „miejsce spotkania wód” – znajdował się pływający bar obsługujący wczasowiczów i łodzie przemierzające lagunę. Teraz pomosty są bezużyteczne nad wyschniętym błotem, a pochylnie wpadają w zakurzoną strzechę martwych łodyg. Znaki informujące, że pływanie jest bezpieczne, otaczają puste dno jeziora, a restauracje i kempingi są suche oraz opuszczone.
W 2010 roku prawa do wody zasilającej jezioro zostały legalnie nabyte przez duże plantacje rolne i prywatne majątki, które odprowadziły główne dopływy. Doliny wokół basenu przeszły od upraw jednorocznych do letnich domów czy wodochłonnych plantacji drzew owocowych. Gdy obszar przekształcił się z rolnictwa w turystykę, a następnie gwałtownie podupadł, miejscowi zmuszeni byli znaleźć pracę w zamkniętych osiedlach wakacyjnych lub przenieść się do Santiago.
„Rolnictwo tutaj jest martwe. Nic nie zostało”.

Gospodarka kraju
Gospodarka Chile, największa w Ameryce Południowej pod względem PKB na mieszkańca, jest zbudowana na wodochłonnych gałęziach przemysłu wydobywczego, głównie górnictwie, leśnictwie i rolnictwie. Jednak ich wzrost ma swoją cenę. Dzięki systemowi praw prywatnych około 59% zasobów wodnych kraju jest przeznaczonych na leśnictwo, mimo że stanowią one zaledwie 3% PKB Chile. Kolejne 37% jest przeznaczone dla sektora rolnego, co oznacza, że ​​tylko 2% wody w Chile jest przeznaczone do spożycia przez ludzi.
W środkowym i południowym Chile działom wodnym grozi taki sam los jak jeziorze Aculeo. Potrzeba zmian jest pilna, a na horyzoncie może pojawić się nadzieja.

Reforma wodna

W kwietniu prezydent Boric podpisał reformę kodeksu wodnego z 1981 r., który przez 11 lat pozostawał na kongresie. Uznaje ona wodę za dobro publiczne do użytku przez ludzi i uznaje zmiany klimatyczne za zagrożenie dla dostępności wody w Chile.W innym miejscu powstał projekt nowej konstytucji – wynik masowych protestów w 2019 roku. Posuwa się jeszcze dalej, rewidując relacje Chile z jego zasobami, stwierdzając, że woda musi być chroniona we wszystkich stanach i fazach, a także uznając ją za niezbędną dla życia, a także przyrody.
Projekt zostanie poddany plebiscytowi 4 września.

Aleksandra Chrzęst

Źródło:

https://www.theguardian.com/world/2022/jun/01/chiles-water-crisis-megadrought-reaching-breaking-point

Podziel się na:

Czytaj więcej