W sierpniu rząd Kuby zniósł, nałożony w 1968 roku, zakaz prowadzenia prywatnych firm. To skłoniło Kubańczyków do szukania możliwości biznesowych w zdominowanej przez państwo gospodarce, która skurczyła się o 13% w ciągu ostatnich dwóch lat pandemii. Dzięki tej przełomowej reformie wielu ma nadzieję przenieść swoją małą, domową firmę do większego zakładu i zwiększyć siłę roboczą.
Inni, teraz gdy wyspa ponownie otwiera się na świat, a Kubańczycy zmagają się z pogłębiającymi się niedoborami żywności i leków, wpływem zaostrzonych sankcji gospodarczych USA oraz własnych represji rządu po bezprecedensowych protestach w lipcu, przygotowują się do opuszczenia swojej ojczyzny na dobre.
Kubańska przedsiębiorczość
W czasie jednej z największych transformacji gospodarczych od czasu rewolucji Fidela Castro z 1959 r. Kuba liczy na utworzenie setek, a nawet tysięcy małych firm, aby pomóc gospodarce odbić się od niszczącego wpływu pandemii, rosnącej inflacji i paraliżujących sankcji USA.
Według ekonomistów istnieje wiele przeszkód do przeskoczenia. Przepisy m.in. zakazują przedsiębiorcom posiadania więcej niż jednej firmy i ograniczają liczbę pracowników do 100 pracowników. Zakres działalności obejmuje budownictwo, przetwórstwo spożywcze, piekarnie i naprawy przemysłowe, wodociągi, dostawę do domu online i produkcję oprogramowania. Według rządu około 40% to nowe inicjatywy, podczas gdy reszta już działała, ale w zawieszeniu prawnym i ze znacznie bardziej ograniczonymi prawami.
Gdy Kuba ponownie otwiera się na świat, wielu chce wyemigrować
Przez większość pandemii granice Kuby były zamknięte, co uniemożliwiało podróże międzynarodowe. Sytuacja jest skomplikowana, ponieważ większość krajów wymaga od Kubańczyków wizy. Aby wjechać do USA, Kubańczycy muszą mieć dowód szczepienia szczepionką zatwierdzoną przez FDA lub taką, która otrzymała listę zastosowań awaryjnych od Światowej Organizacji Zdrowia, do której większość Kubańczyków na wyspie nie ma dostępu. Kuba wciąż jest w trakcie certyfikacji swoich rodzimych szczepionek. Oznacza to, że Kubańczycy posiadający wizę do USA nadal nie mogą legalnie podróżować bez wcześniejszego zaszczepienia się w kraju trzecim.
W listopadzie bliski sojusznik Kuby, Nikaragua, zrezygnował z obowiązku wizowego, co oznacza, że każdy Kubańczyk mający pieniądze na zakup biletu lotniczego może podróżować tam i potencjalnie do granicy amerykańsko-meksykańskiej. Rząd Nikaragui powiedział, że otwiera drzwi dla Kubańczyków, aby zachęcić do handlu, turystyki i łączenia rodzin. Krytycy socjalistycznych rządów Kuby i Nikaragui zarzucają im, że próbują sprowokować kryzys migracyjny – taki jak ten, który miał miejsce na wyspie w latach 80. i 90. – który pozwoliłby na opuszczenie wyspy tysiącom Kubańczyków, którzy mieli dość niestabilności gospodarczej na wyspie.
Jak potoczą się losy Kuby?
Pandemia, w połączeniu z sankcjami USA, które ograniczają Kubańczykom dostęp do towarów i finansowania, głęboko wcięła się w „wymienne” przepływy walutowe potrzebne do importu z zagranicy, gdzie lokalne peso nie ma żadnej wartości. Kłopotliwa sytuacja zmusiła zarówno przedsiębiorstwa państwowe, jak i prywatne do poszukiwania alternatyw- często bardziej kosztownych źródeł finansowania; trudno o większe pożyczki. Ponadto wciąż to współpraca z państwowymi spółkami m.in. powołanymi do pomocy małym firmom jest jedyną szansą na powodzenie inicjatywy.
Nie jest jasne, ilu Kubańczyków uda się do Nikaragui z ostatecznym celem dotarcia do Stanów Zjednoczonych. Dla przykładu, w październiku, zanim wprowadzono zmianę, 5870 kubańskich migrantów zostało zatrzymanych przez amerykański urząd celny wzdłuż granicy z Meksykiem, co stanowiło najwyższą liczbę od ponad dwóch lat.
Aleksandra Chrzęst
Źródła:
https://www.newsamericasnow.com/caribbean-business-news-small-entrepreneurs-in-cuba-dreaming-big/
https://edition.cnn.com/2021/12/17/americas/cuba-migration-intl-latam/index.html
https://www.reuters.com/business/healthcare-pharmaceuticals/cuba-tightens-restrictions-eight-african-countries-over-omicron-concerns-2021-11-29/