Region wielkich technologii

Kupowanie używanego samochodu, wynajmowanie mieszkania lub otwieranie konta bankowego – dotychczas w Ameryce Łacińskiej wszystko to było powracającym koszmarem wymagającym od konsumentów mnóstwa biurokracji. Start-upy stworzone, by rozwiązywać takie problemy, wypychają region na czoło boomu technologicznego na rynkach wschodzących. 
Według Global Private Capital Association, w ubiegłym roku do Ameryki Łacińskiej napłynęło 4,1 miliarda dolarów inwestycji venture capital, przekraczając 3,3 miliarda dolarów w Azji Południowo-Wschodniej i pokonując Afrykę, Bliski Wschód oraz Europę Środkowo-Wschodnią. W pierwszej połowie tego roku Ameryka Łacińska pozyskała 6,5 ​​milarda dolarów kapitału wysokiego ryzyka, niewiele mniej niż 8,3 miliarda dolarów w Indiach.

Photo by Leon Overweel on Unsplash

Finansowanie

Najnowsza kolekcja start-upów z Ameryki Łacińskiej przyciągnęła uwagę jednych z najwiekszych inwestorów w świecie technologii. Marcelo Claure, urodzony w Boliwii dyrektor operacyjny SoftBanku, ogłosił w zeszłym miesiącu drugi dedykowany fundusz technologiczny na Amerykę Łacińską, przeznaczając na to 3 miliardy dolarów. Na pierwszy fundusz w 2019 r. przeznaczył on 5 miliardów dolarów. „Byliśmy niesamowicie zaskoczeni jakością i ilością wspaniałych firm, które były głodne kapitału, więc zaczęliśmy inwestować” – powiedział Claure dla Financial Times. „W Ameryce Łacińskiej jest wiele miejsca na poprawę życia ludzi, ponieważ wszystkie systemy są nieefektywne i nękane przez biurokrację ”.

Start-upy

Nubank jest przykładem nowego trendu latynoamerykańskich start-upów. Współzałożony w 2013 r. przez kolumbijskiego przedsiębiorcę Davida Véleza, po tym, jak po przeprowadzce do São Paulo otwarcie konta zajęło mu sześć miesięcy. Obecnie Nubank rozrósł się i ma więcej klientów niż jakikolwiek inny samodzielny bank cyfrowy na świecie. Według ostatnich doniesień zbliżająca się oferta publiczna może wycenić brazylijski fintech na ponad 50 miliardów dolarów. Można to porównać z Mercado Libre o wartości 79 miliardów dolarów oraz nazwać odpowiedzią regionu dla najcenniejszej firmy Amazona i Ameryki Łacińskiej, założonej w 1999 roku w ramach pierwszej fali działalności technologicznej.
Firma Quinto Andar z siedzibą w Brazylii upraszcza wyzwanie związane z wynajmem mieszkania, eliminując pośredników i oferując własne ubezpieczenie sprawdzonym najemcom, eliminując potrzebę ogromnych depozytów, poręczycieli lub kosztownych ubezpieczeń.
Chilijski start-up NotCo wdrożył innowacyjną sztuczną inteligencję, aby opracować niezwykłe kombinacje roślin naśladujące smak i konsystencję mleka, majonezu, lodów i mięsa. Wycenione na 1,5 miliarda dolarów w rundzie finansowania w lipcu, NotCo rozszerzyło się teraz na Stany Zjednoczone i Kanadę.

BOOM na fintechy

Najbardziej udane start-upy w Ameryce Łacińskiej poświęcają się rozwiązywaniu problemów regionu. Historia sprowadzenia Doliny Krzemowej i próby jej tropikalizacji nie zadziałała.
Usługi finansowe zdominowały scenę start-upów w Ameryce Łacińskiej, a według danych LAVCA około 40% prywatnych środków do zeszłego roku trafiło do fintechów. Przed pandemią ponad połowa mieszkańców regionu nie korzystała z banku. Jak wynika z badań Mastercard, w ciągu zaledwie kilku miesięcy, od maja do września ubiegłego roku, 40 mln osób otworzyło konto bankowe. Fintechowe start-upy, takie jak Nubank i argentyńska Ualá, odegrały kluczową rolę w ułatwianiu ekspansji. W Brazylii bank centralny uruchomił Pix, szybki system przekazów pieniężnych przez telefony komórkowe, który ma 110 mln zarejestrowanych użytkowników.

Ciągły rozwój

W niektórych obszarach region wciąż się rozwija. 70 % handlu w Chinach odbywa się online, prawie 50 % w Stanach Zjednoczonych, a w Ameryce Łacińskiej nadal wynosi 20 %, więc proces cyfryzacji gospodarczej ma przed sobą długą drogę.
Całkowita kapitalizacja rynku technologii w Ameryce Łacińskiej wynosi 3,4% PKB, w porównaniu z 30% w Chinach i 14% w Indiach. Gdyby Ameryka Łacińska osiągnęła chiński poziom udziału technologii w gospodarce, „mówimy o stworzeniu równowartości ponad biliona dolarów wartości rynkowej”. W regionie obserwuje się znaczny wzrost dostępności kapitału, który w ciągu ostatnich kilku lat przyspieszył w bardzo szybkim tempie.

Wady regionu

Region stoi przed innymi wyzwaniami. Jako główny eksporter towarów jest podatny na boomy i upadki gospodarcze, a jego polityka jest niestabilna. Trwający cykl wyborczy wyrzuca falę antysystemowych kandydatów i żąda większej interwencji państwa w gospodarce.
Są też problemy praktyczne. Z wyjątkiem Brazylii, brakuje inżynierów oprogramowania, a uniwersytety nie kształcą wystarczającej liczby absolwentów z umiejętnościami technicznymi. W wielu obszarach stałe łącza szerokopasmowe nie są na tyle silne, aby pociągnąć nowe projekty.

Aleksandra Chrzęst

Źródło: https://www.ft.com/content/5440b1cf-3523-4a4d-96bc-07a2c2132069

Podziel się na:

Czytaj więcej